Jedno piwo to nie piwo!

Przedwczoraj uświadomiłam sobie, że niektórzy ludzie naprawde nie powinni pić. Każdy mówi, że alkohol jest dla ludzi ale wszystko ma jakiś haczyk. Chciałabym żeby każdy wiedział gdzie ma tą swoja granice, że zaczyna już mu odwalać w tym momęcie powinien być zgon żeby nic głupiego nie zrobić. Rodzice od dzieciństwa wpajają nam żebyśmy nie tykali się alkoholu lecz gdy do tego dojdzie to zamiast robić kary i krzyczeć powinni kulturalnie i spokojnie porozmawiać ze swoimi dziećmi, że jeśli już piją niech robią to z umiarem i niech się szanują. W piątek przekonałam się, że istnieje kilka typów imprezowiczów. Mój kolega wypił ponad 11 piw i dopóki nie odszedł od stołu wszystko pamięta. W pierwszej kolejności położył się na jezdnie i nie chciał wstać. Musiałam zatrzymywać auta żeby któreś go nie przejechało, kiedy już wstał stwierdził że dalej będzie iść jezdnią bo jest większa od chodnika, a nie zapominajmy, że mieniło mu sie w oczach jak cholera. Najlepsze jest to, że włączył mu sie wielki agresor i zaczął bić we wszystkie znaki. Drugim typem jaki widziałam była moja koleżanka która po wypiciu 7 piw zaczeła tak szybko gadać, że ledwo mogliśmy ją zrozumieć. Była spokojna ale bardzo rozgadana. Co chwile mówiła to samo dzięki czemu mogliśmy wyczaić o czym mówi. I trzecim typem jaki zobaczyłam był kumpel który wypił nie wiem ile ale dość sporo po czym zasnął. Który w takim razie z typów imprezowiczów jest najlepszy? Na pewno nie pierwszy bo gdy agresja i przemoc wchodzi to juz jest coś nie halo. Z drugiej strony zasnąc jest niby dobrze bo uśmiesz na chwile potem budzisz sie i dalej pijesz, ale jeśli zaśniesz w miejscu takim jak chociażby jezdnia to juz nie bedzie tak wesoło. Typ koleżanki z pod numeru dwa tez jest nie dobrą opcją bo wyobraźcie sobie ze jestescie z dziewczyna/chłopakiem gdzies na imprezie i zaczynacie mu jechac pełną szczerością ze jest głupi, niedorozwinięty i nie umi tego czy owego. Nie o to chodzi. Ja zostaje przy tym aby każdy umiał zachować umiar i będzie dla każdego najlepiej. :)

KobiecaLogika

Czytałam świetne posty mężczyzny który prowadzi strone pt 'KobiecaLogika' podziwiam go, na prawde ciężko w takim stopniu tak dobrze pisać i trafić do tak wielu osób. Przeczytałam kilka opowieści które zachęciły mnie do startu prowadzenia czegoś. Jeszcze nie wiem czy obierze to jakiś kierunek tak jak u niego. W sumie on pisze o wielu sprawach które dotyczą wiekszości ludzi tak jak fakt jak często można spotkać oszustów i oszustki w internecie. Sama kilka razy byłam na randkach w ciemno i przekonałam się jak ludzie starają sie ukrywać swoje wady. Przecież jeśli każdy z nas był z siebie zadowolony było by znacznie łatwiej z komunikacją miedzy nami. Jeśli nie odpowiada Ci ile ważysz to czas coś z tym zrobić a nie dodawać zdjęcia tylko twarzy żeby złapać potencjalnego naiwniaka który poleci na twoje zretuszowane zdjęcie które jest namiastką tego jak wyglądasz. Chore! Dlatego właśnie znajomości internetowe są niebezpieczne bo nie wiadomo czy osoba którą w taki sposób poznajesz jest prawdziwa. Czy jest taka jak sie opisuje i czy w normalnym życiu będzie miał podobny charakter jak taki jaki pokazuje przez pisanie. Wszystkiego trzeba w życiu spróbować i nie żałować ! :)